niedziela, 24 grudnia 2017

Brisbane to Cairns. Podsumowanie

Trasa: Brisbane - Port Douglas - Cairns
Ilość kilometrów: 2550km
Koszty paliwa: około 350-370AUD przy koszcie litra paliwa na poziomie 1.4 AUD i jadąc Toyotą Estimą - Campervan 98
Koszty kampingu: Średnio 40 AUD za nocleg - zazwyczaj w bardzo przyzwoitych warunkach

 Nasza podróż w skali Queensland

Nasza podróż w skali kontynentu.

Co warto zobaczyć po drodze? Moim zdaniem miejscowości takie jak: Noosa, Agnes Water, Town of 1770, Cape Hillsborough, Airlie Beach, wyspę Whitsunday Island, wodospad Wallaman Fall (prawdopodobnie), Wielką Rafę Koralową i Port Douglas
Co trzeba zobaczyć: Cape Hillsborough, Airlie Beach, Whitsunday Island, Port Douglas

Powszechnie uznaje się, że podróż campervanem z Brisbane do Cairns to jedna z najciekawszych i najpopularniejszych tras do zrobienia na kontynencie australijskim. Na jej pokonanie trzeba przewidzieć jednak co najmniej dwa tygodnie, aby móc w miarę powierzchownie zrozumieć ten kawałek świata. A co jeśli nie mamy tyle czasu?
Jeśli macie tydzień, zaproponowałbym przylot do Brisbane, tutaj spędziłbym dwie noce, po czym udałbym się samolotem do miejscowości Mackay i stamtąd ruszył do Cape Hillsborough, Airlie Beach oraz na wyspę Whitsunday Island.
Jeśli macie czasu jeszcze mniej, np. cztery dni, to poleciłbym taki plan podróży: Przylot do Mackay i stąd transfer do Cape Hillsboroug, Airlie Beach i na Whitsunday Island - moim zdaniem jest to esencja Queenslandu skupiona na nie tak znowu wielkiej przestrzeni.
Jeśli zdecydujecie się odwiedzić Cairns (do czego gorąco zachęcam) to spróbujcie też odwiedzić Port Douglas.
Jeśli szukacie centrum nurkowego, z którym można wypłynąć na rafę, polecam Tusa Dive Centre w samym centrum Cairns. Słyszałem o nim wiele pozytywnych opinii i sam taką rozpowszechniam.
Co warto zabrać jadąc camperem: kremy przeciwsłoneczne, okrycie głowy, okulary przeciwsłoneczne, woda (dużo wody), latarki (najlepiej z karabińczykami i czołówki), multitoole, ładowarki, jeszcze raz ładowarki, power banki, mapa papierowa rejonu (nie zawsze będziecie w zasięgu sieć GSM). Filtr czerwony (podwodny) jeśli zamierzacie kręcić rafę pod wodą (ja nie miałem co widać) + filtr polaryzacyjny na powierzchni (tu już przygotowany jestem lepiej).
Przydatne aplikacje: WikiCamps Ausstralia, Google Maps (obecnie niezbędna)
My jechaliśmy najtańszym z dostępnych Vanów i daliśmy radę. Jeśli macie wątpliwości czy Spaceship daje radę to odpowiadam - daje.

Życzymy udanych podróży w 2018 roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz