Sam West Head mimo, że jest niezbyt znaną lokalną atrakcją osobiście uznaję za jedną z ciekawszych wypadowni w bezpośrednim sąsiedztwie Sydney. W samym Parku Narodowym, który znajduje się zaledwie około 25 kilometrów na północ od miasta można po prostu spędzić miło dzień. Jest tu wystarczająco wiele atrakcji dla osób lubiących piesze wycieczki, wędkarzy, kajakarzy, sterników wodnych, motocyklistów, rowerzystów, plażowiczów a także rodzin z dziećmi szukających atrakcyjnie ulokowanych terenów pikinikowych. Miejsce biorąc pod uwagę bliskość metropolii jest po prostu odrealnione. Wąwozy wypełnione eukaliptusowym gąszczem, strumyki porośnięte paprociami, wodospady, kameralne nadmorskie plaże i śpiew egzotycznych ptaków niecałą godzinę drogi od centrum miasta? Momentami można uwierzyć, że jest się w środku podzwrotnikowego buszu a nie na nieco bardziej odległych przedmieściach wielkiej metropolii.
Atrakcje zdecydowanie warte zatrzymania się to moim zdaniem:
- Illawong Point (świetna widokówka i teren piknikowy),
- Akuna Bay (klimatyczna przystań jachtowa),
- Wodospad Upper Gledhill Fall (nie byłem, ale po zdjęciach w sieci wnioskuję że warto)
- West Head Lookout (spektakularny widok na Palm Beach i zatokę + kilka kameralnych plaż w dole np. West Head Beach, Resolute Beach),
- Mc Carrs Creek Reserve (fajna piknikownia w ciekawych okolicznościach przyrody).
W związku z tym, że West Head znajduje się na terenie parku Narodowego, należy liczyć się z opłatami za wjazd na teren Parku. Stawki wg aktulanej taryfy.
West Head lookout
Broken Bay
Ten wąski cypelek to Palm Beach
Lion Island
Po lewej wody zatoki Broken Bay,bliżej centrum kadru Barrenjoey Head, po prawej wody zatodki Pittwater
Barrenjoey Head z latarnią na szczycie
Barrenjoey Head Lighthouse z bliska
Najbardziej wytarty punkt w osi kadru to właśnie West head. Barrenjoey head to ten "kilof"po drugiej stronie zatoki.
Illawong Point - Pani w budce poboru opłat za wjazd do parku ma właśnie taki widok z okienka.
Akuna Bay - marina
życie lekkie jak sen...
Przykładowa trasa przez Ku-ring-Gai park z zaznaczonymi atrakcjami.
Ku-ring-Gai Chase to kraina tysiąca łodzi... Myślicie, że przesadzam? No to policzcie sami?
Na tym zdjęciu naliczyłem około 191 łodzi...
A ten kawałek zaznaczony jest na tym zdjeciu czerwonym obszarem. Cała linia brzegowa to wielki mooring. Kliknijcie i zobaczcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz