piątek, 8 września 2017

Balmoral - pierwsza z północnych plaż

Balmoral leży w najbardziej porządanej dzielnicy północnego Sydney - Mosman. Jest to kameralna plaża w drogiej i prestiżowej okolicy, z racji przyległego parku i placu zabaw chętnie wybierana przez rodziny z dziećmi. Mierząc tą miarą, do zalet należy dodać jej zatokowy charakter... tutejsza woda nie ulega zbytnio kaprysom Oceanu i serwuje raczej spokojny brzeg, niemal taki jak w Rucianem-Nida albo w Wilkasach. Mamy z dziećmi to lubią, ale Ewie jakoś plaża nie przypadła do gustu... Bruno gdziekolwiek by nie był, robi swoje :-) W pobliżu plaży trwa aktualnie remont promenady, koparka która tam pracuje jest jego obiektem uwielbienia (jak wszystkie koparki na okolicznych budowach). Oprócz koparki, do charakterystycznych dla tej plaży elementów należą pomnik psa (podobny do tego na Mokotowie) i stylowa rotunda (ale nie podobna do tej, która stała kiedyś w Centrum). Ja lubię dwa momenty tego miejsca, kameralną wysepkę - Rocky Point Island, na którą z plaży prowadzi mały mostek i południową część plaży, tą zaraz za Balmoral Boathouse. Na zdjęciach rozpoznacie ją po dzieciach bujających się na lianach. Plaża Balmoral to właściwie dwie osobne plaże: Edwards Beach (część północna) i plaża południowa (właściwy Balmoral). Plaże rozdziela wspomniany Rocky Point. Na wysepce tej jako ciekawostkę pozostawiono fundament, do którego przymocowana była stalowa siatka chroniąca przed rekinami. Ostatecznie po wielu kontrowersjach i debatach, obecny trend nakazuje demontaż istniejących siatek i nie instalowanie nowych. Z plaży Edwards można dodatkowo podziwiać imponujący widok na North head i wejście do zatoki Manly, ale tam dopłyniemy wkrótce... Galeria zdjęć w linku poniżej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz